Rejestracja- Nocy Zło CD
36.00 zł
premierowa płyta toruńskiej Rejestracji. 2018
1 Cyfrowe życie
2 Dla tej chwili
3 Iskra
4 Nie budź mnie
5 Nie ma nic
6 Anielski raj
7 Nieład
8 Nocy tło
9 Patologia
10 Poczuj to
11 Szklana kula
12 Tacy byli
recenzja Pasażer 35
REJESTRACJA – Nocy zło
Zazwyczaj ciężko jest kapelom z legendarną przeszłością (czytaj: takim których słuchaliśmy za smarkacza z wypiekami na buzi) po 30 latach dobić do poziomu naszych oczekiwań. Jeśli mieli dużą przerwę w graniu to pewnie realiów nie kumają i z muzyką do tyłu, a i nasza wrażliwość już nie pierwszej świeżości i zawsze będzie chciała tylko – w tym przypadku – „Wariata” i „Kontroli” … I nawet jakbym chciał zapomnieć z jakim zespołem mam do czynienia, to się nie da bo ta płyta brzmi jakby ją nagrali w 1986 roku, niedługo po tych kawałkach na „Jak punk to punk” (choć w składzie z tamtych czasów jest tylko wokalista i pałker importowany z Abaddonu). Ale jednak gra to całkiem nieźle. Łba nie urywa, ale to brzmienie połowy lat 80-tych z pogranicza UK Subs, Killing Joke z melodyjnymi akcentami z nieco późniejszego punk rocka (reszta składu jest młodsza) jest całkiem stylowe i solidne. Zaskakujące są niektóre ciut erotyczne liryki, ale tekstowo też jest w miarę na poziomie, choć nie bez potknięć, bo wcale nie jestem pewien, czy „wolności chce dziś cały świat”, a piosenkę o dzieciach z podstawówki to można by sobie darować. Rani moje uszy także kończące płytę boogie, bo Rejestracja ma grać jak Rejestracja a nie jak Blues Brothers. Okładka po najmniejszej linii oporu, ale jednak w całości to jest zaskakująco solidna płyta. (Bezkoc) (Lou And Rocked Boys)